Niewiele jest w Polsce miast, które mogą się pochwalić takim nagromadzeniem zabytków, zwłaszcza gotyckich, jakie zobaczymy w Chełmnie. Średniowieczny układ urbanistyczny wraz z ponad 2 - kilometrowym pierścieniem murów obronnych robią ogromne wrażenie. Historia tego miasta jest bardzo bogata i burzliwa. Chełmno wielokrotnie przechodziło z rąk do rąk, a różne panowania odcisnęły swoje znaki na jego architekturze. Warto tutaj zaakcentować, że Chełmno jako stolica Ziemi Chełmińskiej przez wiele lat należało do Krzyżaków, a powróciło do Polski po II Pokoju Toruńskim kończącym wojnę trzynastoletnią.
Pewnego lipcowego popołudnia będąc przejazdem w tych okolicach postanowiłem zwiedzić to wspaniałe miasto. Zaparkowałem w okolicy starówki i pospiesznie podążyłem w kierunku fary, czyli kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, aby zdążyć na wieżę widokową, którą zamykano punktualnie o godzinie 17. Wspinając się po stromych schodach musiałem znosić narzekania młodszej córki, która bała się, że zostaniemy zamknięci w wieży. Nic takiego oczywiście się nie wydarzyło, za to mieliśmy okazję zobaczyć wspaniałą panoramę miasta i okolic oraz wszystkie zabytki jak na dłoni. W popołudniowym słońcu bielały ściany wspaniałego, renesansowego ratusza, czerwieniły się mury starych kościołów, baszt i obwarowań miejskich, a w oddali lśniły wody Wisły. Schodząc z wieży postanowiliśmy dotrzeć do najważniejszych miejsc na piechotę. Wcześniej jednak zatrzymaliśmy się w kościele, który jest znany z relikwii św. Walentego - patrona zakochanych. W ostatnim czasie, w związku z modą na Walentynki relikwie służą nie tylko do modlitw o dobrego męża lub żonę, ale stały się jednym z elementów marketingowej promocji miasta. Dzieci z kolei zwróciły baczną uwagę na głowę jelenia, wiszącą na linie w nawie głównej. Jest to meluzyna, inaczej higrometr, czyli przepowiadacz pogody. Na podstawie położenia jelenia względem ołtarza można wnioskować, czy najbliższe dni będą słoneczne, czy raczej deszczowe.
Spacerując po starówce zobaczyliśmy z bliska imponujący budynek miejskiego ratusza. Jest to jeden z najwspanialszych przykładów architektury renesansowej w Polsce. Następnie poszliśmy szlakiem kościołów, starych kamienic, baszt, bram i murów miejskich, zachwycając się ich pięknem, kształtem, wielkością, dostojnością i dawnym klimatem.
Po starówce można się włóczyć godzinami. Są tu główne szlaki z ładnie odrestaurowanymi kamienicami, jak również liczne zaułki, gdzie w zakresie renowacji pozostało troszkę do zrobienia. Jednak bez wątpienia możemy tutaj poczuć klimat starego, średniowiecznego miasta, które z pewnością jest warte odwiedzenia.