Wśród mieszkańców Warszawy bardzo popularnym celem wycieczek jest Puszcza Kampinoska. Nie wszyscy jednak uświadamiają sobie, że tuż przy południowej granicy miasta znajduje się rozległy kompleks leśny, stanowiący element przyrodniczego pierścienia ochronnego stolicy. Chojnowski Park Krajobrazowy - bo o nim tutaj mowa może być wspaniałym pomysłem na wycieczkę rowerową.
Wyruszamy z Kabat, dokąd możemy dotrzeć warszawskim metrem. Przejeżdżamy przez Las Kabacki, będący Rezerwatem Przyrody im. Stefana Starzyńskiego. Niebieskim szlakiem rowerowym dojeżdżamy do miejscowości Konstancin - Jeziorna. Miejscowość ta będzie końcowym punktem naszej wycieczki, dlatego teraz nie zatrzymujemy się, lecz lokalną droga przez Opacz zmierzamy w kierunku Wisły. Tuż przy wale przeciwpowodziowym skręcamy w prawo i bardzo wygodnym (asfaltowym) Szlakiem Głównym Krainy Jeziorki jedziemy na południe wzdłuż rzeki. Wisła w tej okolicy jest bardzo malownicza. Naszą uwagę zwracają rozległe, piaszczyste plaże. Odpoczynek w tym miejscu pozwala przenieść się wyobraźnią na Wybrzeże Bałtyku.
Jadąc dalej docieramy do miejscowości Gassy. Tuż przy przeprawie promowej znajduje się mogiła żołnierzy września, broniących tego miejsca w 1939 roku. Teraz szlak prowadzi nas do miejscowości Obory, gdzie na skraju Rezerwatu Oborskie Łęgi stoi barokowy dwór hrabiego Jana Wielopolskiego z XVII wieku. Zmieniamy szlak na czerwony, który doprowadzi nas do miejscowości Czarnów. Naszą uwagę zwraca znajdująca się tuż przy drodze tablica pamiątkowa, poświęcona powstańcom warszawskim i pomagającej im miejscowej ludności.
Czarnym szlakiem wjeżdżamy w las. Jesteśmy w środku Chojnowskiego Parku Krajobrazowego. Tereny te podczas ostatniej wojny były miejscem schronienia dla partyzantów, a także świadkiem wielu potyczek i zbrodni niemieckich. Tuż przy skrzyżowaniu z niebieskim, pieszym szlakiem odnajdujemy jedno z miejsc pamięci - polanę leśną, na której niemieccy zbrodniarze rozstrzelali 97 więźniów Pawiaka.
Atmosfera lasu działa kojąco i wyciszająco. Bez pośpiechu eksplorujemy kolejne rezerwaty parku. Mijamy Rezerwat Chojnów, będący ochroną naturalnego lasu mieszanego z przewagą dębu szypułkowego i grabem w wieku ok. 160 lat. Rezerwat Pilawski Grąd po drugiej stronie drogi krajowej nr 79 to ochrona resztki naturalnego lasu grądowego z pomnikowymi dębami w wieku ok. 170 lat. W Rezerwacie Uroczysko Stephana, nazwanym tak na pamiątkę dawnego leśniczego, który był z pochodzenia Węgrem chroniony jest las o drzewostanie pochodzenia naturalnego. Rezerwat ten jest ostoją licznych gatunków zwierząt. Występują tu: sarny, lisy, dziki i borsuki. Wśród ptaków można zaobserwować takie gatunki jak: dudek, kraska, myszołów, jastrząb gołębiarz, dzięcioł czarny.
W położonym wśród lasów Zalesiu Górnym zmieniamy czarny szlak na czerwony, którym wracamy do Konstancina, by w malowniczym parku zdrojowym odpocząć po trudach wycieczki.