Wokół Jeziora Żarnowieckiego
Okolice Jeziora Żarnowieckiego to bardzo interesujące miejsca z uwagi na walory przyrodnicze oraz liczne zabytki. Pofałdowany teren i wzgórza porośnięte lasem bukowym sprawiają, że czasami zastanawiamy się, czy jesteśmy w okolicy morza, czy w górach. Niezapomniany jest widok ze szczytu wieży widokowej w Gniewinie, gdzie na horyzoncie dostrzegamy Bałtyk, zaś między zielonymi wzgórzami lśnią czyste wody Jeziora Żarnowieckiego. Zjazd lokalną drogą z Gniewina w kierunku Nadola również przenosi nas myślami w góry.
Nadole to najważniejsza miejscowość nad jeziorem. Przed II wojną światową Nadole należało do Polski, jednak nie miało z nią żadnego połączenia drogowego. Wokół była granica niemiecka, a aby dostać się w głąb Polski należało wsiąść w łódkę. Dziś możemy tutaj wypożyczyć sprzęt pływający, a nawet popłynąć w rejs statkiem po jeziorze. Obok portu jest zadbany bulwar, gdzie wieczorami na ławeczce możemy podziwiać zachodzące słońce odbijające się w wodach jeziora. Nadole jest znane także z interesującego skansenu, gdzie znajduje się tzw. zagroda gburska (gbur to kaszubskie określenie bogatego gospodarza) i rybacka z zabudowaniami gospodarczymi.
Jezioro Żarnowieckie wzięło swoją nazwę od Żarnowca, który znajduje się po drugiej stronie jeziora. Wjeżdżając do miejscowości od strony Wierzchucina po lewej stronie dostrzegamy ceglane mury starego klasztoru, należącego początkowo do cysterek, a od XVI wieku do benedyktynek. Spośród bogatego wyposażenia na uwagę zasługuje pochodząca z 1430 roku Pieta przedstawiająca Matkę Bożą Żarnowiecką z Synem.
Jadąc dalej dojeżdżamy do miejscowości Krokowa, gdzie najważniejszym zabytkiem jest stary zamek rodu von Krockow otoczony malowniczym parkiem. Wnętrza zamkowe zawierają ekspozycję dokumentującą historię rodu. W pamięci szczególnie utrwalają się dwie historie. Pierwsza dotyczy tzw. Szalonego Grafa - jednego z członków rodu, który po swojej śmierci kazał pochować się ze swoim koniem i psem na pobliskiej Pańskiej Górze. Druga dotyczy dwóch braci, którzy w czasie najazdu niemieckiego na Polskę w 1939 roku walczyli po obu stronach frontu.
Chcąc troszkę wypocząć, z Krokowej w bardzo krótkim czasie możemy dojechać do Karwii, która słynie z szerokich plaż i łagodnego zejścia do morza. Jeśli mamy ze sobą rower, ciekawą alternatywą jest wycieczka nad Zatokę Pucką, ponieważ Krokowa ze Swarzewem połączona jest bezpieczną ścieżką rowerową. W Swarzewie znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Swarzewskiej ? Królowej Polskiego Morza. Idąc stromą drogą od kościoła w kierunku zatoki mijamy kapliczkę z cudowną wodą. Sama zatoka zaś to idealne miejsce do kąpieli i uprawiania sportów wodnych.
Chcąc poznać Północne Kaszuby troszkę bliżej warto zapuścić się w okolice Puszczy Darzlubskiej, gdzie znajdziemy ciche, otoczone lasem wioski. W jednej z nich - Mechowie można zwiedzić tzw. Groty Mechowskie - jaskinię będącą cudem natury i osobliwością na skalę europejską. Mimo dość krótkiej trasy wrażenia są niezapomniane.
 Widok na jezioro |  Gniewino |  Wieża w Gniewinie |
 Jezioro Żarnowieckie |  Jezioro Żarnowieckie |  Skansen |
 Skansen |  Skansen |  Klasztor w Żarnowcu |
 Krokowa - zamek |  Krokowa - zamek |  Karwia |
 Zatoka Pucka |  Zatoka Pucka |  Swarzewo kaplica |
 Groty Mechowskie |  Groty Mechowskie |  Mechowo kościół |