Suwalszczyzna - polski biegun zimna przywitał nas pewnego lata ekstremalnie wysokimi temperaturami. Mimo że planowałem w sierpniu pojechać w góry, jednak prognoza pogody sprawiła, że zmieniłem plany i postanowiłem spędzić z rodziną tydzień nad jeziorami między Augustowem, a Suwałkami. Ze znalezieniem noclegu nie było problemu, ponieważ bliskość granicy z Białorusią i eksponowane w madiach napięcie wystraszyły przynajmniej część turystów. Na miejscu okazało się, że nie ma żadnych zagrożeń, zaś okolica to oaza ciszy i spokoju.
Z uwagi na temperatury typowe raczej dla krajów basenu Morza Śródziemnego większą część pobytu spędziliśmy chłodząc się w wodach licznych tutaj jezior. Staraliśmy się poznać różne kąpieliska. Naszym dzieciom najbardziej przypadła do gustu plaża nad Jeziorem Mikaszewo w miejscowości Jazy. Miejsce to ukryte w lesie posiada doskonałą infrastrukturę, a przy tym nie jest zatłoczone. Krystalicznie czysta woda, łagodne zejście i dosyć rozległa płycizna w połączeniu z praktycznym pomostem zapewniają wszystko, co potrzebne jest do wodnych szaleństw w upalny dzień.
Podczas naszego urlopu poznaliśmy kilka jezior. Niektóre, jak np. Tobołowo w miejscowości o tej samej nazwie i Blizenko w Kopanicy są raczej dzikie, ale pozwalają popływać bez tłumów w otoczeniu dziewiczej przyrody. Inne, jak np. Blizno z plażami w Atenach i miejscowości Danowskie pozwalają poczuć klimat bardziej obleganych miejsc. Północno - wschodni kraniec Polski obfituje w jeziora. Dla amatorów sportów wodnych atrakcyjna jest także rzeka Czarna Hańcza, będąca popularnym szlakiem kajakowym. Piekna pogoda zachęciła nas do spływu, z którego szczegółową fotorelację można znaleźć na innej podstronie niniejszej witryny.
Suwalszczyzna to nie tylko wspaniała przyroda, ale także ciekawe zabytki. Z uwagi na temperaturę nie mogliśmy zrównoważyć czasu przeznaczonego na kąpiele i zwiedzanie. Kąpieli było dużo, zaś zwiedzania mało. Jednak nie mogliśmy zrezygnować z zobaczenia perły tego regionu - dawnego klasztoru kamedułów w Wigrach. Kompleks klasztorny zrobił na nas ogromne wrażenie. Dzięki uczestnictwu w grze terenowej mieliśmy okazję zajrzeć do różnych zakamarków tego miejsca oraz podziwiać wspaniałe położenie na cyplu otoczonym przez Jezioro Wigry.
Samo jezioro też zasługuje na uwagę. Liczne punkty widokowe pozwalają obserwować okolicę. Dla nas ogromnym wrażeniem było podziwianie zachodu słońca z punktu zlokalizowanego na południowych brzegach jeziora w miejscowości Krusznik.
Region między Augustowem i Suwałkami to ciche, puszczańskie wioski w których czujemy, jakby czas zatrzymał się w miejscu. Podobnym klimatem charakteryzuje się miasteczko Sejny, położone tuż przy granicy z Litwą. Odnajdziemy tu liczne ślady przeszłości, jak np. bazylikę z cudowną figurą Matki Bożej Sejneńskiej, dawny klasztor dominikanów, będący perłą architektury renesansowej, urokliwe kamieniczki oraz starą synagogę, bedącą pamiątką po dawnych współgospodarzach tego miasta. Sejny to także ważny ośrodek polskich Litwinów, którzy stanowią istotny odsetek mieszkańców miasta.
Serdeczni ludzie, dziewicza przyroda i ciekawe zabytki, czyste powietrze, przepyszne potrawy oraz klimat pogranicza kultur - wszystko to sprawia, że region ten zasługuje na to, aby spędzić tutaj wolny czas i powracać często, aby odkrywać nowe atrakcje.