Polska jest krajem, którego linia brzegowa nie obfituje w wyspy, zatoki i półwyspy. Dlatego Świnoujście zlokalizowane na dwóch wyspach: Wolin i Uznam jest nie lada atrakcją na polskim wybrzeżu. Dodatkowo niemiecka część wyspy jest w zasięgu ręki, a granicę możemy przekroczyć spacerując piaszczystą plażą.
Przyjeżdżając do Świnoujścia, aby dostać się do centrum miasta i dzielnicy nadmorskiej musimy skorzystać z darmowej przeprawy promowej, łączącej wyspę Wolin i Uznam. Prom taki stanowi namiastkę morskich podróży i od początku pozwala poczuć klimat portowego miasta. Po drugiej stronie rzeki Świny, na wyspie Uznam znajdują się największe atrakcje Świnoujścia, w tym szeroka, piaszczysta plaża, promenada z zabytkową, uzdrowiskową zabudową i stare pruskie fortyfikacje. Jeden z fortów wzorowany jest na rzymskim Zamku Św. Anioła. Drugi - zwany Fortem Zachodnim podczas II wojny światowej był miejscem stacjonowania baterii artyleryjskiej o nazwie Henningsen. Ciekawostką jest to, że bateria ta została nazwana nazwiskiem niemieckiego porucznika, który wcześniej służył w forcie. Podczas agresji na Polskę w 1939 roku był on dowódcą kompanii szturmowej, która popłynęła do Gdańska pod pokładem pancernika Schlezwig - Holstein i 1 września zaatakowała Westerplatte. Porucznik Henningsen zginął pierwszego dnia wojny prowadząc żołnierzy do ataku. Chodząc po forcie możemy zobaczyć liczne umocnienia, zabytkowy sprzęt wojskowy, bunkier dowodzenia oraz ciekawą ekspozycję prezentującą pamiątki z okresu II wojny światowej, w tym oryginalne umundurowanie.
Miłośnicy zabytków powinni zobaczyć także XVIII wieczny kościół Chrystusa Króla, gdzie w głównej nawie zwisa stara drewniana korweta z 1881 roku.
Po zwiedzaniu miasta obowiązkowo należy się odpoczynek na plaży. Morze w Zatoce Pomorskiej należy do najcieplejszych na polskim wybrzeżu. Zachęca to do spacerów brzegiem morza. Idąc w kierunku zachodnim niepostrzeżenie mijamy granicę. O tym, że jesteśmy w innym państwie możemy zorientować się dostrzegając licznych nudystów paradujących radośnie wśród pozostałych plażowiczów. Nie przyglądając się - bo nie ma na co idziemy dalej i docieramy do malowniczego kurortu Ahlbeck. Jest tutaj zabytkowe, drewniane molo, pozwalające zrelaksować się na jednej z ławeczek wśród szumu fal i śpiewu mew. Przy wejściu na molo znajduje się stary, liczący ponad 100 lat zegar - do dzisiaj działa perfekcyjnie. Wzdłuż plaży rozciąga się przyjemna promenada, pozwalająca z jednej strony zachwycać się widokiem morza, a z drugiej ciekawą, zabytkową architekturą niemieckich kurortów. Promenada ta łączy bowiem 3 miasteczka: Ahlbeck, Heringsdorf i Bansin.
Miłośnicy rowerów znajdą w Świnoujściu dobrze przygotowane ścieżki rowerowe. Jedna z nich, wzdłuż morza pozwala dojechać do niemieckiej promenady i dalej do klifowego wybrzeża, gdzie ze wzgórza Langer Berg rozciąga się ładny widok na morze. Zamiast wracać tą samą drogą możemy zdecydować się na poznanie niemieckiej części wyspy Uznam na rowerze. To co nas zachwyci to ilość i jakość ścieżek rowerowych. Praktycznie każda miejscowość na wyspie jest połączona gęstą siecią tras rowerowych, które biegną obok lokalnych dróg zapewniając komfort i bezpieczeństwo. Pod tym względem Polska jest daleko w tyle za Niemcami, ponieważ polski rowerzysta bardzo często skazany jest na ruchliwe ulice, na których "walczy o przetrwanie". Jeżdżąc po wyspie podziwiamy malownicze krajobrazy obfitujące w pagórki, jeziora, przystanie łodzi, pola, łąki a nawet zabytkowe wiatraki. Odwiedzamy urokliwe, małe miejscowości z charakterystyczną zabudową, z zainteresowaniem oglądamy domy kryte nowoczesną strzechą.
Po takiej wycieczce chętnie zażyjemy kąpieli w polskim Bałtyku lub wybierzemy się do pobliskiego Heringsdorfu na Termy Bałtyckie, gdzie woda wzbogacona jest zbawienną dla zdrowia jodosolanką. Wieczorny powrót z term brzegiem Bałtyku pozwoli doświadczyć uroku morza po zmroku, gdzie gwiaździste niebo zlewa się na horyzoncie z odbijającą światło wodą.